W tym tygodniu zebraliśmy elementy, które naprawdę zmieniły sposób noszenia Repliki zegarków na rękę, w większym i mniejszym stopniu. Oczywiście Rolex Submariner wniósł ogromny wkład w rozwój zegarków nurkowych, ale nie należy lekceważyć tego, co Breitling Navitimer wniósł do zegarków pilotów, ani wpływu Jaeger-LeCoultre Futurematic (pomimo jego ograniczonego sukcesu). Wreszcie, zarówno chronograf Heuer Jarama, jak i Union Glashütte Julius Bergter Edition wskazują na sposób myślenia ich twórców w momencie, gdy każdy z nich został wprowadzony na rynek. Więcej informacji znajdziesz w broszurze Bring A Loupe z 3 marca 2017 r.
Rolex Submariner Nr referencyjny 5514, wydany dla COMEX
Referencja 5514 to bardzo wyjątkowy Submariner, ponieważ został dostarczony tylko do COMEX, którego logo widać na tarczy tutaj. Założona w 1961 r. firma COMEX (po francusku Compagnie Maritime d’Expertises) potrzebowała zegarka do swoich nurkowań głębinowych, a Rolex natychmiast rozważył swój Submariner. Aby rozwiązać kwestię możliwości wyskoczenia kryształu z zegarka podczas dekompresji podczas nurkowania saturowanego, Rolex ostatecznie zamontował zawór helowy w „standardowym” Submarinerze bez daty, numer referencyjny 5513, pod koniec lat sześćdziesiątych. To ostatecznie doprowadziło kilka lat później do dedykowanego numeru referencyjnego 5514, podczas gdy rodzina Sea-Dweller również oferowała ten sam zawór helowy, ale z okienkiem datownika.
Biorąc pod uwagę premię, jaką mają zegarki wydawane przez COMEX, ważne jest, aby sprawdzić poprawność logo COMEX na tarczy, ryciny na deklu i uzyskać podstawowe informacje na temat rozważanego elementu. Tutaj pismo z Rolex UK potwierdza prawidłowe dostarczenie zegarka do COMEX w 1977 roku, wskazując również, że właściciel zażądał, aby serwis nie obejmował żadnej wymiany części. Rzeczywiście, każda wymiana tarczy lub wskazówek miałaby duży wpływ na oryginalność zegarka, a tym samym na jego wartość.
Siedziba dealera Milton oferuje Rolex Submariner 5514 COMEX za 121 850 USD.
Breitling Navitimer Reference 806, z oryginalnym pudełkiem i papierami
Breitling Navitimer został wprowadzony na rynek na początku lat pięćdziesiątych z myślą tylko o jednym kliencie: pilotach, stąd współpraca z AOPA (Aircraft Owners & Pilots Association), która rozprowadzała większość wczesnych egzemplarzy wśród swoich członków. Był to naprawdę innowacyjny zegarek (chociaż Breitling już około 10 lat wcześniej zamontował suwak logarytmiczny w swoim Chronomacie), ponieważ umożliwiał pilotowi wykonywanie wielu obliczeń. Pierwsza konfiguracja oferowała całkowicie czarną tarczę i zawierała emblemat AOPA na tarczy, chociaż obie zniknęły w późniejszych modelach, jak widzimy tutaj.
„Twin Jet” nad Breitlingiem wskazuje, że ten numer 806 został wyprodukowany po 1964 roku, o czym świadczy jego numer seryjny i oryginalne dokumenty datujące go dokładnie na 1967 rok. potem do prawdziwego pełnego zestawu. Do tego tryt lume na słuchawce i pomalowane indeksy przybrały ładną patynę, a subrejestry nie wykazują nadmiernych śladów starzenia nawet po 50 latach.
Brytyjski dealer SweepingHand wystawił ten pełny zestaw Repliki Breitling Navitimer 806 za 4500 GBP (około 5500 USD w momencie publikacji).
Jaeger-LeCoultre Futurematic Reference E501, z kopertą w kolorze różowego złota
Przydomek Futurematic to ambitna nazwa od Jaeger-LeCoultre, która początkowo opisała zegarek jako „pierwszy w 100% automatyczny zegarek na rękę”. Wprowadzony na rynek od 1951 roku, zapożyczył koncepcję wskaźnika rezerwy chodu z wcześniejszego modelu Powermatic, chociaż w Futurematic odgrywał jeszcze większą rolę. Ten innowacyjny zegarek nie mógł być nakręcany ręcznie (ukryta koronka pozwala tylko na ustawienie czasu), więc jego mechanizm został zaprojektowany tak, aby zachować wystarczającą ilość energii, aby natychmiast ponownie uruchomić się po każdym założeniu, stąd czerwona strefa znajdująca się na tym wskaźniku. Dlaczego nie potrząsnąć zegarkiem, gdy rezerwa chodu jest całkowicie obniżona i nie nazwać tego dniem? W rzeczywistości nie jest to zalecane w przypadku żadnego automatycznego zegarka vintage, ponieważ szarpiący ruch niepotrzebnie obciąża mechanizm.
Wskaźnik rezerwy chodu miał dwa różne kształty: regularny podrejestr dla obecnego odniesienia E501 i „bulaj” dla odniesienia E502. Jaeger-LeCoultre podpisał kontrakt z Futurematics, wszystkie były w dużej 37-milimetrowej kopercie, podczas gdy wersja LeCoultre była nieco mniejsza, 35 mm, obie miały koronę nastawczą zintegrowaną z deklem (ponieważ nie było możliwości ręcznego nakręcania zegarka). Tutaj zegarek jest dostarczany z rzadką kopertą w 18-karatowym różu, konfiguracji rzadko spotykanej z logo Futurematic, choć niektóre można znaleźć na poprzednich aukcjach, z cyferblatem z lumed lub bez.
Jego ruch zderzaka sam w sobie jest rzadki, ponieważ w latach 1956-1958 wyprodukowano tylko 1000 egzemplarzy kalibru 827, oferując ten sam wyświetlacz sekundowego i rezerwy chodu, co oryginalny i bardziej popularny kaliber 497, z ponad 52.000 egzemplarzy wyprodukowanych 1951 do 1958. Otwarcie dekla ujawnia, jak koronka jest połączona z kalibrem automatycznym i jak pozwala na ustawienie ostrych wskazówek dauphine.
Ten różowozłoty Jaeger-LeCoultre Futurematic można znaleźć w cenie 5200 € (około 5490 USD).
Heuer Jarama Reference 110.223, rzadka wersja z lat 70.
Nie ma wątpliwości co do Heuer Jarama z lat 70., ale często zapomina się o jego rzadkości. Ten zegarek był rzeczywiście dostępny tylko w 1977 i 1978 roku i chociaż wiele jego detali przypomina inne współczesne zegarki Heuer (zwłaszcza pulsometr, widziany również w Monzy), jego dwukolorowa luneta czyni go wyjątkowym. Ta część była albo gładka, czarna, wykończona PVD dla wersji ze stali nierdzewnej, albo karbowana, pozłacana dla wersji dwutonowych (z czarną lub szampańską tarczą).
Zegarek wygląda na w świetnym stanie, z głęboką czarną tarczą i ładną lunetą, która zachowała większość swojej powłoki. Jest dostarczany z pudełkiem podpisanym przez Heuera i bransoletką Heuer, chociaż jego środkowe ogniwa ze stali nierdzewnej mogą budzić pewne pytania. Dlaczego? Otóż z katalogu i wielu innych znanych przykładów wynika, że środkowe ogniwa bransolety produkowanej przez NSA powinny być czarne, ale może któryś z dawnych właścicieli poprosił o zdjęcie tam powłoki.
Ten stalowy Heuer Jarama na Chronotraderze jest wyceniony na 4900 euro (około 5150 dolarów).
Union Glashütte Julius Bergter Edition, z komplikacjami fazy księżyca i rezerwy chodu
Kolekcja Julius Bergter to seria limitowana, wprowadzona na rynek w 2002 roku, krótko po wykupieniu Union Glashütte przez Swatch Group. Zostały zaprojektowane jako wyraz niemieckich korzeni marki, co wyjaśnia trzy czwarte płyty i projekt tarczy, które niektórzy mogą uznać za kojarzące się z inną niemiecką marką, patrząc na cyfry arabskie. W ramach kolekcji odsłonięto szereg różnych elementów, obejmujących szeroki zakres komplikacji, od standardowego modelu sub-sekundy do modelu Moonphase i Power Reserve, który mamy tutaj, a także modele chronografu i wiecznego kalendarza, każdy wyprodukowany w 100 sztuk.
Przykładem jest numer piąty na 100 modelu Gangreserve (rezerwa chodu w języku niemieckim) i opiera się na tym samym kalibrze 30 od Glashütte Original, co pozostałe elementy kolekcji. Wszystkie są ręcznie nawijane. Ten 39-milimetrowy zegarek jest w pełnym zestawie i mówi się, że jest w zupełnie nowym stanie.
Kolekcjoner z USA oferuje to Union Glashütte Julius Bergter Moonphase na rynku PuristsPro za 7900 USD (co wydaje się wyższe niż w przypadku poprzednich sprzedanych egzemplarzy, chociaż stan mięty zdecydowanie uzasadnia premię).